Francuska organizacja konsumencka opublikowała niedawno listę 185 kosmetyków, które mogą być szkodliwe dla ludzkiego zdrowia. Wśród nich znajdują się również niektóre znane pasty do zębów. Czy mamy się czego obawiać?
Co zawierają?
Produkty, które znalazły się na liście zawierają w swoim składzie substancje, które mogą powodować alergie, podrażnienia, a także zaburzać gospodarkę hormonalną.
Jakie to produkty?
Oprócz szamponów, kremów po goleniu, chusteczek nawilżających i tym podobnych produktów, na liście znalazły się również pasty do zębów takie jak:
– Signal owocowa dla dzieci,
– Dentamyl junior żel,
– Pro-Kids – żel,
– Dentamyl (Leclerc),
– Biancoril przeciwpróchnicza,
– Elmex junior.
Czy jest się czego bać?
Polscy alergolodzy uspokajają. Ich zdaniem substancje zawarte w kosmetykach uznanych przez francuską organizację za niebezpieczne nie muszą być szkodliwe dla wszystkich – tak jak penicylina, która większości osób pomaga, a dla niektórych jest zabójcza (z powodu uczulenia). Warto jednak wzmacniać świadomość konsumencką i czytać etykiety produktów, które chcemy zakupić. W przypadku past do zębów polecamy zwracać uwagę na to, czy zawierają SLS (Sodium Lauryl Sulphate) – substancja ta jest rakotwórcza. Warto też uważać na substancje wybielające w pastach – nadtlenek i tlenek wodoru uszkadzają dziąsła. Niezbyt sprzyjające zdrowiu jamy ustnej są też mikrokulki ścierne, które pomagają usunąć przebarwienia, ale są też wypełnione szkodliwą chemią.